wtorek, 19 czerwca 2012

blabla o niczym

Wilk jeszcze nie wie, ale dzis po pracy czeka Go to :


Jak również kupne pierozki, podrasowane brokułami i pieczarkami, o. Tak fajnie ma. Będzie miał.
Warto nadmienić, iż w końcu wróciło lato do Oslo

                                      Nasza chałupa
                   I widok w dół ulicy.

Robi to dużo do lepszego nastroju, dla WSZYSTKICH, że tak powiem.

Pochwalę się jeszcze wczorajszym nastrojowym wieczorem z Grubaldą. No i oczywiście moją piękną tapetą na lapie ;)

A taki wpis jak ten mój dzisiejszy  można zakwalifikować do: "Nudzę się strasznie więc pisze głupoty o niczym." Jak pogoda się utrzyma to istnieją wszelkie szanse, że po łikendzie bede mogła zamieścić naprawdę fajny wpis. tak po cichu marzy mi się w końcu piknik całodniowy z opalaniem na jednej z wysepek. Zobaczymy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz